Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Al
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:05, 28 Sty 2008 |
|
|
Jak powstał nasz avatar?
Co było jego bazą?
Dlaczego wybraliśmy ten a nie inny?
czyli... avatary i ich historie.
Bo kto powiedział ze taki avek musiał mieć nieciekawe życie?
Pochwalmy się avatarami! To zwłaszcza one nas wyrózniają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amaya
Moderator
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie
|
Wysłany: Pon 23:13, 28 Sty 2008 |
|
|
Nie wiem, czy historia mojego avka może być dla kogoś ciekawa. Zwłaszcza, że tym razem to nie ja go stworzyłam. Ale opowiedzieć o nim mogę, co mi szkodzi...
Proszę państwa, oto przed nami Moriyama Eiji <oklaski poproszę>. Jeden z najcudowniejszych japońskich aktorów. Występuje przeważnie w musicalach. Hmm, nie trudno zgadnąć, że go ubóstwiam, prawda^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Klawa
Moderator
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z czarnej luksusowej trumienki
|
Wysłany: Pon 23:24, 28 Sty 2008 |
|
|
Nie wiem co mogłabym o moim powiedzieć bo historie ma prościutką. Pewnego dnia bawiąc się w paint shop pro (tak myślę xD) zaczęłam go robić, potem stwierdziłam że do tego pasuje słówko "milczenie" i wyszło to coś. Co wcale nie oznacza że ja jestem jakaś wyjątkowo milcząca (przynajmniej nie zazwyczaj )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Literatka
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:03, 29 Sty 2008 |
|
|
Mój obecny avatar...<Al, poznajesz?> powstał z części pewnego obrazu. abstrakcyjnego obrazu.
A.. jego historia: Pewnego razu natknęłam się na niego w galeri Al. Al, która na moje pytanie: "co to do diabła jest?" odpowiedziała: "miłość".
Więc mam w avatarku miłość.
I Al.. zanim zaczniesz krzyczeć cos o gwałceniu praw autorskich, przypomnę Ci, ze trzy dni wyciągałam z Ciebie, literka po literce hasło do galerii.I cos mi się za to należy.
Ale chwila, gdy naporawdę zrozumiem "co to do diabła jest" będzie jedną z szczęśliwszych.
Następny avek wytnę sobie z fragmentu paranoi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Al
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:28, 29 Sty 2008 |
|
|
Um.... <zerka w bok> poznaję.
Ale jestem zbyt chora, by się przejmować... i głosu nie mam, więc nakrzyczę kiedy indziej.
Mój avek... mam go od dawna. Bazą było - jak dobrze pamiętam - "ujęcie" z DeathNote, pozbawione w photoshopie koloru, do którego dodałam trochę kontrastu i kruka. Pokazuje Mise-Mise, najbardziej chyba tragiczną postać z tego anime, która oddała - i to nie w sensie przenośnym - większą część swojego życia, komuś, kto nie tylko jej nie kochał, ale też bezlitośnie ją wykorzystywał. I, co łatwe jest do przewidzenia, wcale Misy tak bardzo nie lubiłam - zaś wolałam Raito
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|